Miniony weekend w województwie śląskim przyniósł szereg tragicznych wydarzeń drogowych, które zakończyły się śmiercią trzech osób oraz licznymi obrażeniami. W odpowiedzi na dopełniające się zdarzenia, Śląska Policja wprowadziła #CzarnyAlertDrogowy, mający na celu zwrócenie uwagi kierowców na niebezpieczeństwa na drogach. To wezwanie do refleksji nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym i przestroga, że brawura oraz lekceważenie przepisów mogą prowadzić do tragedii.
Do pierwszego ze śmiertelnych zdarzeń doszło w piątek w Kobiernicach, gdzie 47-letni kierowca Audi potrącił przechodzącego pieszo 64-latka, który niestety zmarł w szpitalu. W sobotę w powiecie kłobuckim, na odcinku drogi krajowej nr 43, miał miejsce kolejny wypadek – kierowca mazdą, tracąc kontrolę nad pojazdem, uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Kolejna tragedia miała miejsce w Pyskowicach, gdzie 26-letni mężczyzna prowadzący opla również stracił życie w wyniku wypadku.
Okazuje się, że tragiczne wypadki nie były jedynymi incydentami drogowymi tamtego weekendu. W różnych miejscach regionu miały miejsce poważne kolizje, w tym zdarzenie z udziałem motocyklistów w Rudzińcu oraz groźna sytuacja w Chorzowie z udziałem autobusu i samochodu osobowego. Oprócz tego, pijany kierowca w Wilamowicach i inne niebezpieczne zdarzenia w regionie, podkreślają konieczność przestrzegania zasad ruchu drogowego. Śląska Policja apeluje do kierowców o rozwagę i odpowiedzialność, wskazując na brawurę i alkohol jako częste przyczyny tragedii na drogach.
Źródło: Policja Tychy
Oceń: Kolejna fala tragicznych wypadków na drogach Śląska – ogłoszono #CZARNYALERTDROGOWY
Zobacz Także