W Tychach miało miejsce zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy, co było możliwe dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia. Mężczyzna uszkodził znak drogowy i oddalił się z miejsca incydentu, co zwróciło uwagę przechodnia. Policja, powiadomiona o sytuacji, natychmiast podjęła działania, które doprowadziły do skutecznego zatrzymania kierującego.
Wczoraj, po godzinie 18.00, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który na ulicy Wyszyńskiego uszkodził znak drogowy, a następnie odjechał. Styl jazdy sugerował, że mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu, co skłoniło świadka do zgłoszenia sprawy policji. Funkcjonariusze ruchu drogowego zareagowali błyskawicznie, udając się w rejon zdarzenia, gdzie zatrzymali pojazd na ulicy Dębowej.
Interwencja policji potwierdziła przypuszczenia świadka, ponieważ u 68-letniego kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu, a jego stan wskazywał na problemy z utrzymaniem równowagi. Osobnik odmówił przeprowadzenia badania alkomatem, w związku z czym pobrano mu krew do analizy. Zatrzymano mu również prawo jazdy, a pojazd odholowano na policyjny parking. Po przewiezieniu na Izbę Wytrzeźwień, wykonane badania wykazały blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, a o dalszych konsekwencjach prawnych zdecyduje sąd.
Ta sytuacja przypomina o istotnej roli świadków w zwalczaniu nietrzeźwych kierowców. Jazda pod wpływem alkoholu to poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu, które niesie za sobą ryzyko tragicznych w skutkach wypadków. Policja apeluje do obywateli o czujność i reagowanie w przypadku zauważenia nietrzeźwego kierującego, co w tym przypadku przyczyniło się do zapobieżenia możliwej tragedii na drodze.
Źródło: Policja Tychy
Oceń: Nietrzeźwy kierujący zatrzymany dzięki reakcji świadka w Tychach
Zobacz Także